Miasto i Gmina Gniew

Weekend bez punktów…

Kolejny weekend bez zdobyczy punktowej zaliczyli piłkarze drużyn z naszej gminy. W rozgrywkach V Ligi, Keramzyt zdecydowanie uległ tczewskiej Wiśle 0:5. Ligę niżej, w Klasie A gniewska Mewa rywalizowała z Pogonią Prabuty. Podopieczni trenera Klemczyka starali się jak mogli, jednak rywale tego dnia okazali się lepsi o dwie bramki, wygrywając 3:5. Najbliżej punktów był Sobieski, który niedzielnym pojedynkiem z OTS Osiek, inaugurował zmagania Klasy B. Chociaż piłkarze trenera Danielika prowadzili do przerwy 2:0, to ostatecznie goście cieszyli się z kompletu „oczek”, wygrywając 2:3.

Keramzyt Szprudowo - V liga

Trudny okres mają zawodnicy szprudowskiego Keramzytu. Po 4. kolejkach V ligi, podopieczni Damiana Ostrowskiego pozostają bez zdobyczy punktowej i zamykają ligową stawkę. W ostatniej serii gier zespół ze Szprudowa podejmował w Gniewie Wisłę Tczew. Goście świetnie rozpoczęli ten pojedynek, zdobywając prowadzenie już w 9. minucie meczu. Generalnie, większa część spotkania toczyła się pod dyktando Wiślaków, którzy w pierwszej części jeszcze raz pokonali Kacpra MAZUROWSKIEGO i obie ekipy schodziły do szatni przy wyniku 0:2. Po zmianie stron trener Ostrowski próbował „rozruszać” swój zespół zmianami, których dokonał. Niestety nie przyniosły one oczekiwanych rezultatów, a tczewski zespół „zamknął” spotkanie pomiędzy 57. a 61. minutą, aplikując w ciągu 4 minut aż trzy bramki. Na domiar złego, w samej końcówce Radosław CZAPIEWSKI otrzymał drugie, żółte napomnienie i gospodarze końcówkę meczu grali w dziesiątkę.

Keramzyt Szprudowo – Wisła Tczew 0:5 (0:2)
Skład Keramzytu: Mazurowski – Aronowski (46’ - Cyssewski), Maza (46’ - Sójka), Czapiewski (85’ - cz.k.), Krajnik, Szlicht, Gleizner, Górski, Kozieł, Ogórek (63’ - Wosik), Wójcik (71’ - Szymański)

W piątej serii gier Keramzyt uda się do Zblewa, na pojedynek z faworytem całej ligi, miejscowym Sokołem. Po porażce na inaugurację z Tęczą Brusy, Sokół szybko się podniósł i w tej chwili gra jak przystało na kandydata do awansu. Zespół Damiana Ostrowskiego czeka zatem bardzo trudne zadanie. Piłka nie raz już pokazała, że jest nieobliczalna… może i tym razem dojdzie do niespodzianki.

07.09.2019 r., Zblewo, g. 16:00: Sokół Zblewo - Keramzyt Szprudowo

Mewa Gniew - Klasa A

Nadal bez punktów pozostaje także gniewska Mewa. Podopieczni Wojciecha Klemczyka, podobnie jak Keramzyt, nie najlepiej rozpoczęli spotkanie w ostatniej serii gier. Ich rywal, Pogoń Prabuty – spadkowicz z V ligi, już w 13. minucie wykorzystał błąd w wyprowadzeniu piłki i otworzył wynik spotkania. Najwięcej emocji było jednak między 23. a 27. minutą pierwszej części gry. Najpierw goście zdobyli gola na 2:0. Chwilę później bramkę kontaktową, na 2:1 trafił Piotr SIKORA. Nie minął dłuższy moment, a Pogoń znów prowadziła dwubramkowo, a oba zespoły na przerwę zeszły przy stanie 1:3. Po zmianie stron zespół trenera Wojciecha Klemczyka odważniej ruszył do odrabiania strat, niestety to goście podwyższyli stan rywalizacji na 1:4. Nie złamało to jednak gospodarzy, którzy w 77. minucie za sprawą Macieja MOKWY i 10 minut później za sprawą grającego trenera - Wojciecha KLEMCZYKA, doprowadzili do stanu 3:4. W ciekawie zapowiadającej się końcówce, zabrakło im jednak czasu by doprowadzić do wyrównania, a goście wykorzystali jedną z okazji i ustalili rezultat spotkania na 3:5.

Mewa Gniew – Pogoń Prabuty 3:5 (1:3)              
Bramki dla Mewy: 1:2 – Sikora 24’, 2:4 – Mokwa 77’, 3:4 - Klemczyk 87’               
Skład Mewy: Malinowski – Danowski (39’ - Serafin), Gajewski, Kąkel, Jaworski (52’ - Konieczny), Klemczyk, Kurek (69’ - Poleszak), Mitlewski, Pyrkowski, Sikora (76’ - Mokwa), Wiśniewski

W najbliższej kolejce, Mewa zmierzy się w meczu zamykającym tę serię gier z Rodłem Kwidzyn. Oba zespoły pozostają bez punktów, będzie to więc świetna okazja do przełamania niemocy i ruszenia w górę tabeli. Początek spotkania w niedzielę o godzinie 17:00.

08.09.2019 r., Kwidzyn, g. 17:00: Rodło Kwidzyn – Mewa Gniew

Sobieski Gniew - Klasa B

Klasa B w ostatni weekend inaugurowała swoje rozgrywki. Sobieski na początek zmagań podejmował w Gniewie, OTS Osiek i trzeba przyznać, że podopieczni Andrzeja Danielika bardzo dobrze „weszli w sezon”. Po pierwszych 45. minutach, po bramkach Łukasza CZARNECKIEGO oraz Grzegorza KLIMKA, prowadzili oni 2:0 i zanosiło się, że będą pierwszą drużyną z naszej gminy, która w sezonie 2019/2020 zdobędzie ligowe punkty. Niestety, druga połowa całkowicie odmieniła rezultat tego pojedynku. Goście, swoją ambitną grą najpierw doprowadzili do remisu, a w końcówce spotkania ustalili wynik na 2:3, strzałem z rzutu karnego, odbierając Sobieskiemu choćby punkt.

Sobieski Gniew – OTS Osiek 2:3 (2:0)    
Bramki dla Sobieskiego: 1:0 – Czarnecki 19’, 2:0 – Klimek 44’     
Skład Sobieskiego: Zieliński – Gruszczyński, Borris (65’ - Hejnowski), Czarnecki (85’ - Torłop), Danielik, Gajewski, Vogler, Grzyb, Klimek, Kaczeniewski, Wohlert

W 2. serii gier Sobieski powalczy o punkty na wyjeździe, w pojedynku  z Orłem Radziejewo. Początek niedzielnego spotkania o godzinie 14:00.

08.09.2019 r., Radziejewo, g. 14:00: Orzeł Radziejewo - Sobieski Gniew