Miasto i Gmina Gniew

Referendum pod koniec marca

W środę, 13 stycznia w Pracowni Orange inicjatorzy referendum lokalnego - członkowie Gniewskiej Grupy Obywatelskiej (GGO), zorganizowali konferencję prasową ws. referendum lokalnego w gminie Gniew. 12 stycznia, komisarz wyborczy w Gdańsku otrzymał od gniewian wniosek o przeprowadzenie referendum oraz 181 kart z 1487 podpisami mieszkańców, popierających inicjatywę.

Procedury

Obecnie Komisarz Wyborczy weryfikuje wniosek pod względem formalnym, to znaczy sprawdza czy inicjatorzy referendum wywiązali się ze wszystkich obowiązków, czyli właściwie poinformowali mieszkańców i czy osoby, które poparły referendum, a tym samym wpisały się na listę, są zameldowane w gminie Gniew i mają prawo do głosowania.

- Liczymy się z tym, że część podpisów może być uznana za nieważna, z uwagi na czytelność bądź na błędy numerów PESEL, bo dużo osób podaje go po prostu z głowy. Zbierając je założyliśmy więc ten margines, żeby być pewnym, że to referendum się odbędzie. W naszej gminie wymagana ilość podpisów to 1232, mamy więc ponad 200 podpisów więcej i teraz już na pewno wiemy, że to referendum się odbędzie - mówił Krzysztof Urban, jeden z inicjatorów referendum.

Komisarz Wyborczy ma 30 dni na przeprowadzenie oceny formalnej. Inicjatorzy przewidują organizację referendum już pod koniec marca br.

Referendum - tylko odwoławcze

Jak wiemy inicjatorzy chcieli przeprowadzić referendum i poddać publicznej debacie trzy sprawy. Pierwsza to budowa nowej szkoły podstawowej w Gniewie, druga to stworzenie tymczasowego ośrodka dla uchodźców na terenie Gminy Gniew oraz trzecia, odwołanie Burmistrza Miasta i Gminy Gniew przed upływem kadencji.

Inicjatorzy od listopada zbierali podpisy na dwóch kartach - na pierwszej, składali podpisy Ci, którzy popierali referendum merytoryczne, a na drugiej zwolennicy referendum odwoławczego. Za pierwszym referendum opowiedziało około 1000 mieszkańców, zaś za odwołaniem burmistrz około 1500. Ze względów formalnych więc, w Gniewie odbędzie się tylko referendum odwoławcze. Połączenie tematów wiązałoby się z dodatkowymi kosztami, bowiem władze gminy musiałyby przygotować i wyposażyć dwie grupy lokali wyborczych.

Referendum szansą na pozytywną zmianę miasta?

Inicjatorzy akcji twierdzą, dzięki temu referendum chcą zmian w gminie. Nie akceptują sposobu władania gminą przez obecnego włodarza, stąd też domagają się jego odwołania. - Referendum to nie inicjatywa negatywna, uderzająca osobiście w jakieś osoby. My jesteśmy młodzi, mamy dzieci, które tu dorastają, a z obecnym stylem władzy się po prostu nie zgadzamy i chcemy zmian. Pozytywnych zmian - mówił podczas konferencji członek GGO i radny Grzegorz Wasielewski.

- Zebranie tak dużej liczby podpisów to dla nas już duży sukces. Jesteśmy pewni, że to referendum się odbędzie. Mamy też nadzieję, że przyniesie zamierzony efekt, a do urn pójdzie niemała ilość mieszkańców, którym zależy na naszej gminie. Jesteśmy dobrej myśli - mówił Łukasz Rejmus, członek Stowarzyszenia Gniewska Grupa Obywatelska.