Miasto i Gmina Gniew

Tylko Mewa z punktem…

To była trudna kolejka dla drużyn z naszej gminy. W Klasie Okręgowej, Keramzyt mierzył się z silnym kadrowo Sokołem Zblewo, który tym razem okazał się zbyt mocny dla Szprudowian. Ligę niżej, gniewska Mewa podejmowała Wisłę Korzeniewo, która ubiegły sezon zakończyła na 7. miejscu w tabeli. Oba zespoły potrzebowały zwycięstwa, ale pojedynek zakończyły podziałem punktów. Trudnym przeciwnikiem okazali się także piłkarze Czarnych Straszewo, którzy nie dali szans graczom Sobieskiego.

Keramzyt Szprudowo - V liga

13 kolejnych spotkań ligowych – tyle trwała passa meczów bez porażki Keramzytu Szprudowo.
W sobotnie popołudnie została ona przerwana przez Sokół Zblewo, jednego z kandydatów do awansu. Podopieczni Krzysztofa Rutkowskiego po dobrym starcie sezonu mogli liczyć na przywiezienie choćby punktu z trudnego wyjazdu. Gospodarze, tego dnia okazali się jednak skuteczniejsi i pokazali, że pomimo słabszego początku rozgrywek, będą stanowić o sile tej ligi. Już od pierwszego gwizdka sędziego Sokół przejął inicjatywę na boisku. Szprudowianie dzielnie się bronili i szukali swoich okazji w szybkich kontratakach. Taki obraz gry utrzymywał się do 20. minuty, kiedy to nieporozumienie wśród piłkarzy Keramzytu, wykorzystał zawodnik gospodarzy. Zespół trenera Rutkowskiego zaczął grać odważniej, w drugiej połowie także starał się doprowadzić do wyrównania, jednak końcówka okazała się zabójczo skuteczna w wykonaniu Sokoła. Najpierw w 85. minucie wykorzystali oni kontratak po rzucie rożnym Szprudowian, a 2 minuty później dołożyli kolejne trafienie. Keramzyt odpowiedział jeszcze golem Dawida TRAMOWSKIEGO, który wykorzystał okazję sam na sam z bramkarzem, ale to było wszystko, na co stać było tego dnia zespół z naszej gminy. 

Sokół Zblewo - Keramzyt Szprudowo 3:1 (1:0) 
Bramka dla Keramzytu: 3:1 – Tramowski 89’      
Skład Keramzytu: Majewski – Krajnik, Kuros, Tramowski, Gardzielewski, Gleizner, Kozieł, Ogórek, Orzechowski, Połomski (82’ - Szulc), Tylko (55’ - Wosik)

Kolejne spotkanie Keramzyt rozegra w Gniewie. Rywalem zespołu Krzysztofa Rutkowskiego będzie, znany im z poprzedniego sezonu, zespół Wisły Tczew. Wiślacy, podobnie jak Keramzyt, z przytupem zameldowali się w rozgrywkach V Ligi. W pięciu, rozegranych meczach, zdobyli 10 punktów i plasują się na 4. miejscu. Szprudowianie zajmują 5. lokatę i tracą do sobotniego rywala 2 „oczka”. Zapowiada się zatem ciekawy pojedynek. Początek meczu o godzinie 14:00.

15.09.2018 r., Gniew, g. 14:00: Keramzyt Szprudowo – Wisła Tczew

Mewa Gniew - Klasa A

Kolejny mecz w rozgrywkach Klasy A, ma za sobą gniewska Mewa. Zespół trenera Marka Kleistera, w sobotnie przedpołudnie mierzył się z Wisłą Korzeniewo. Goście, kompletnie przespali start sezonu – po trzech, rozegranych meczach ich bilans wynosił: 0 punktów, 2 bramki strzelone, 10 straconych. Pewnym jednak było, że nie będzie to łatwe spotkanie. O tym, że Wisła jest solidnym zespołem przekonali się w poprzednim sezonie gracze Keramzytu, którzy przegrali w Korzeniewie 1:0, a u siebie bezbramkowo zremisowali. Mewa także potrzebowała punktów, by przerwać passę dwóch porażek z rzędu. Spotkanie było wyrównane. Z jednej, jak i z drugiej strony ekipy stwarzały sytuacje, ale nie potrafiły ich skutecznie wykończyć. Pierwszy gol padł dopiero po przerwie. W 54. min. Wojciech KLEMCZYK popisał się akcją indywidualną i obsłużył dobrym podaniem Dawida MITLEWSKIEGO, który dał prowadzenie gospodarzom. Wisła wyrównała w 79. min, kiedy zawodnik z Korzeniewa strzałem z pola karnego pokonał Kacpra MALINOWSKIEGO. Wynik do końca nie uległ już zmianie i oba zespoły podzieliły się zdobyczą punktową. 

Mewa Gniew – Wisła Korzeniewo 1:1 (0:0)       
Bramka dla Mewy: 1:0 – Mitlewski 54’                 
Skład Mewy: Malinowski – Chyła, Fabiszewski (46’ – Fronckiewicz / 89’ - Kamrowski), Gajewski, Głowala, Górski, Klemczyk, Kurek, Mitlewski, Mokwa, Studziński (55’ - Wiśniewski)

Po serii spotkań w roli gospodarza, Mewę czeka wyjazd. Piłkarze Marka Kleistera, w sobotę zmierzą się ze spadkowiczem z Klasy Okręgowej – Błękitnymi Stare Pole. Pierwszy gwizdek tego meczu zaplanowano na godzinę 16:00.

15.09.2018 r., Stare Pole, g. 16:00:  Błękitni Stare Pole - Mewa Gniew

Sobieski Gniew - Klasa B

Bez punktów wrócili do domów piłkarze Sobieskiego. Pomimo, iż dwukrotnie zespół Andrzeja Pyrkowskiego, prowadził w spotkaniu z Czarnymi Straszewo, ostatecznie uległ gospodarzom aż 6:2. Zaczęło się dobrze, już w 5. minucie Maciej WOŹNIAK przelobował bramkarza gospodarzy i dał prowadzenie Sobieskiemu. Radość nie trwała jednak zbyt długo, kilka minut później Czarni doprowadzili do wyrównania.  W 27. minucie faulowany przed polem karnym jest WOŹNIAK. Do piłki podchodzi Łukasz POLESZAK i płaskim strzałem, obok muru, daje ponowne prowadzenie gościom. Gospodarze wyrównują tuż przed przerwą. Po zmianie stron obie strony starają się zdobyć przewagę. Kluczowa dla przebiegu spotkania okazuje się 70. minuta, kiedy to drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę otrzymuje POLESZAK. Gospodarze od tego momentu zyskują przewagę i w ciągu ostatnich 20 minut strzelają cztery bramki, wygrywając spotkanie 6:2.

Czarni Straszewo - Sobieski Gniew 6:2 (2:2)       
Bramki dla Sobieskiego: 0:1 – Woźniak 5’, 1:2 – Ł. Poleszak 27’ 
Skład Sobieskiego: Kowalewski – D. Drabik (59’ - Koprowski), Kozłowski (61’ - Kaczeniewski), Woźniak, Bryska, Janicki, Ł. Poleszak, Sz. Poleszak (76’ - Grzyb) Pyrkowski, Wohlert, Zieliński

W najbliższej kolejce zespół Sobieskiego czeka ciężka przeprawa. Na gniewskim obiekcie pojawią się WKS Lignowy Szlacheckie, które po nienajlepszym początku sezonu, na pewno będą zdeterminowane by zgarnąć komplet punktów. Początek meczu o godzinie 17:00.

15.09.2018 r., Gniew, g. 17:00: WKS Lignowy Szlacheckie - Sobieski Gniew