Miasto i Gmina Gniew

Wieści z boiska - Keramzyt wreszcie zwycięski, Mewa i Sobieski bez punktów

Do czwartego meczu, na wygraną czekali zawodnicy Keramzytu Szprudowo. W pierwszej kwietniowej kolejce Ligi Okręgowej podopieczni Krzysztofa Rutkowskiego, po emocjonującym meczu, pokonali na wyjeździe Czarnych Przemysław. Bez punktów wróciły z wyjazdowych spotkań drużyny Mewy i Sobieskiego. Pierwsi w spotkaniu 16. kolejki Klasy A, przegrali z Relaxem Ryjewo, natomiast drudzy, w ramach tej samej serii gier Klasy B, ulegli OTS Osiek.

Keramzyt Szprudowo - V liga

Keramzyt, w dotychczasowych wiosennych meczach zanotował dwie przegrane i remis. Chęć i potrzeba wygranej rosła w podopiecznych Krzysztofa Rutkowskiego z tygodnia na tydzień. Spotkania w Przemysławiu nigdy nie należą do łatwych – specyficzne boisko nie jest sprzymierzeńcem dla przyjezdnych. Nie inaczej było tym razem i Szprudowianie musieli się sporo napocić, by móc dopisać do swego konta komplet „oczek”. Pierwsi na prowadzenie wyszli gospodarze, którzy bezlitośnie wykorzystali błąd w środkowej strefie boiska. Zespół trenera Rutkowskiego odpowiedział kilka minut, kiedy to Sylwester Gońda, wykończył dobre dogranie partnera z zespołu. Ważnym momentem pod koniec pierwszej części gry była czerwona kartka dla Damiana Górskiego, przez którą zespół ze Szprudowa całą drugą połowę musiał grać w osłabieniu. Na boisku nie było jednak tego widać, Keramzyt brak jednego gracza nadrabiał zaangażowaniem i wolą zwycięstwa, co odpłaciło się już w 53 minucie, w roli głównej ponownie z Sylwestrem Gońdą, który tym razem wykorzystał dogranie z rzutu rożnego. Gospodarzom udało się doprowadzić do wyrównania po strzale z problematycznie podyktowanego rzutu karnego. Gdy wydawało się, że pojedynek zakończy się podziałem punktów, w doliczonym czasie gry, świetną akcją popisał się Krystian Jurczyk, który skutecznym strzałem zapewnił swojej drużynie pierwsze, wiosenne zwycięstwo. Po tym meczu, Keramzyt ma na swoim koncie 27 punktów i zajmuje 7 miejsce w ligowej tabeli.

Mewa Gniew - Klasa A

Pierwszej porażki na wiosnę doznała gniewska Mewa. Po wygranych ze Świtem Radostowo (5:1) i Rodłem Kwidzyn (2:1), licznik zwycięstw został zatrzymany przez wicelidera z Ryjewa. Relax prowadzenie objął w pierwszej połowie, kiedy to wykorzystał stały fragment gry. Mewa miała swoje szanse, jednak piłka nie chciała wpaść do bramki gospodarzy. Po zmianie stron, Relax podwyższył prowadzenie z rzutu karnego na 10 minut przed końcem spotkania i stało się jasne, że o punkty w Ryjewie będzie trudno. Gospodarze do siatki trafili jeszcze raz, ustalając wynik spotkania na 3:0. Mewa po 16 kolejkach zajmuje bardzo dobre 5 miejsce w tabeli.

Relax Ryjewo - Mewa Gniew 3:0 (1:0)                                 
Skład Mewy: Studziński – Pyrkowski, Chyła (61’ - Kowalczyk), Danowski (10’ – Ł. Poleszak),  Głowala, Klemczyk, Konieczny (80’ – Sz. Poleszak), Kurek, Mitlewski, Mokwa, Serafin (91’ - Kąkel)

W najbliższym czasie Mewę czekają arcyciekawe spotkania, w których piłkarze z Gniewu zmierzą się z zespołami z czołówki. Już w sobotę udadzą się oni do Korzeniewa na mecz z miejscową Wisłą. Początek spotkania o godzinie 14:00.

13.04.2019 r., Korzeniewo, godz. 14.00: Wisła Korzeniewo - Mewa Gniew

Sobieski Gniew - Klasa B

Na zwycięstwo wiosną wciąż czeka Sobieski Gniew. Odmłodzony zespół po remisie z Orłem Borkowo, z nadziejami przystępował do pojedynku z OTS Osiek. Niestety rywale od początku ruszyli z wysokiego „C” i już w 10 minucie spotkania prowadzili 2:0. Chwilę później Sobieski zdobył bramkę kontaktową, której autorem był Marcin Gajewski. Wynik 2:1 utrzymał się do końca pierwszej części gry. Po przerwie zdecydowanie skuteczniejsi byli gospodarze, którzy w drugiej połowie aż siedmiokrotnie cieszyli się ze zdobycia bramki. Dla zespołu z Gniewu drugą bramkę zdobył Gajewski, ale to było wszystko, na co tego dnia stać było piłkarzy Sobieskiego.

OTS Osiek - Sobieski Gniew 9:2 (2:1)                                     
Bramki dla Sobieskiego: 2:1 – Gajewski 14’, 4:2 – Gajewski 62’
Skład Sobieskiego: Koprowski – Klimek, Świdliński, Fabiszewski, Stasiszyn, D. Drabik, Kozłowski (58’ - Hejnowski), Gajewski, Derlatka, Watkowski (40’ – Drabik), Wohlert

Szansę na pierwszą wygraną, piłkarze Sobieskiego będą mieli już w sobotę. Do Gniewu przyjadą Czarni Straszewo, będzie to więc okazja do rewanżu za jesienną porażkę 6:2. Początek meczu o godzinie 16.00.

13.04.2019 r., Gniew, godz. 16.00: Sobieski Gniew – Czarni Straszewo